Temat nowych kart graficznych będzie przewijał się na blogu Centraleitd jeszcze przez długi czas. Jestem posiadaczem GPU GTX 970 OC w wersji ITX. Słysząc, jaki skok wydajności odnotują nowe generacje kart – zapłakałem. Coraz więcej osób posiadających podobne karty, myśli o ich sprzedaży i zakupie jednego z nowych GPU (graphic processing unit). Jednak pytanie, który kolor wybiorą ci użytkownicy? Zieloni, czyli firma Nvidia przez ostatnie tygodnie miała w garści wszystkie karty atutowe, aż tu nagle czerwony rywal AMD przedstawił urządzenie dla średnio zamożnych graczy o potężnej mocy.
Pascal GTX dla zamożnych
Model GTX 1080 to przedstawiciel rodziny Pascal, posiadający nową pamięć GDDR5X oraz aż 1733 MHz mocy zegara! Do tego 10 Gbps szybkości pamięci i jak podaje producent tylko 180W poboru prądu. Wydajność energetyczna na poziomie 180W to tylko 30W więcej niż mój GTX 970. Niesamowite jak Nvidia wpływa na rynek energooszczędnym i potężnym sprzętem do komputerów dla graczy. Jestem zachwycony tą informacją, ponieważ z bólem serca musiałbym dokładać kolejne kilkaset złotych do nowego zasilacza. A tak 500W wystarczy w zupełności. Wiemy również, że tańszy GTX 1070, pozwoli na granie w wirtualnej rzeczywistości na poziomie niemal 2x większej ilości klatek niż jego cenowy rywal a tym samym moje GPU. Na szybko dodam, że na wyposażeniu tej karty, znalazło się 8 GB pamięci GDDR5 oraz 1920 CUDA Cores. Podstawowe taktownie rdzenia karty to 1506 MHz!
Polaris dla średniej półki graczy
Czy wybranie lepszej cenowo karty graficznej innego producenta to zdrada? Nie wygłupiajcie się! To się nazywa prawo rynku i konkurencyjności firm. Na chwilę obecną wiemy tylko, że Radeon RX 480 w wersji 4GB będzie kosztował co najwyżej 199 dolarów. Natomiast za 8GB pamięci zapłacimy około 25-35 dolarów więcej. Obecny wysoki kurs dolara na poziomie prawie 3,8 złotego daje nam 750 złotych, do których należy dodać około 100-150 złotych naszego podatku i cła. Tym samym w cenie 1000 złotych otrzymamy GPU mocniejsze od Radeona R9 390. Wiemy również, że pobór prądu ma być bardzo przyzwoity. Jego cenowy rywal, którego wymieniłem zdanie wcześniej, potrafił „zjeść” 300W bez mrugnięcia okiem. Nie wiem na jaką kartę się zdecydować. Poczekajmy do 29 czerwca. Wtedy wszystko będzie jasne. A ja w lipcu zdam wam relację z mojego wyboru oraz wyników testów obu układów graficznych.