Każdy człowiek słyszał już o rekordziście, jeśli chodzi o ściągnięcia aplikacji w sklepach dla urządzeń mobilnych. Na drugi plan zeszły premiery nowych urządzeń mobilnych. Chociaż z drugiej strony dzięki tej grze mobilnej, nowe smartfony ze średniej półki zyskają na popularności. Pokemon Go, bo o tę aplikację chodzi, wymaga androida w wersji 5, 6 lub ostatecznie 4.4. Czy nowy średniak od LG zagwarantuje użytkownikom możliwość komfortowego łapania stworków w rozszerzonej rzeczywistości?
Porównujemy wymagania Pokemonów i LG K8 LTE
System, na jakim działa LG K8 to Android Marshmallow z numerkiem 6.0. To wersja dająca bardzo duża kontrolę nad ustawieniami urządzenia oraz aplikacjami, które będziemy z czasem instalować. Wersja LTE bez problemu poradzi sobie z nowymi Pokemonami, ponieważ obsługuje sieci 3G, 4G oraz wykorzystuje GPS w trybie ustalania lokalizacji. Aparat z tyłu robi filmy w jakości Full HD, więc o rozszerzoną rzeczywistość nie musicie się martwić. Ta wymaga tylko 720p w tylnym aparacie. Procesor modelu to czterordzeniowy taktowany 1,3 GHz MediaTek. Natomiast GPU (grafika) ARM Mali posiadająca moc na poziomie 600 MHz. Poza tymi elementami specyfikacji należy pamiętać, że plik z grą waży około 60 MB a z czasem, może się podwoić ze względu na nowe aktualizacje, wprowadzające stworki z kolejnych generacji.
Znaki szczególne modelu
Bardzo duży 5 calowy ekran IPS to pierwsza rzecz, na którą zawsze zwracam uwagę. Dla kobiety nie będzie problemem noszenie go w torebce. Facetom może być trochę niewygodnie mając tak duży smartfon w kieszeni. Rzeczy, które sprawiają, że model K8 (http://www.lg.com/pl/telefony/lg-LGK350) jest oryginalnym tworem LG w średniej półce cenowej, to obudowa oraz wiele funkcji aparatu. Te drugie zostały mocno dopasowane do dzisiejszych trendów zdjęć selfie. Natomiast obudowa to mój faworyt, który podobnie jak w modelu LG Fino posiada chropowatą powierzchnię antypoślizgową, na której nie znajdziemy odcisków palców.