Sieci komórkowe dają wam wybór pomiędzy ofertą opartą na systemie doładowań lub stałego abonamentu. Pierwszy ze sposobów opłacania rozmów i internetu mobilnego to też forma karnetu opłacanego z pewną regularnością. Gdy decydujemy się skorzystać z propozycji, jaką jest otrzymanie telefonu w zamian za ilość doładowań, to już całkiem zbliżamy się do abonamentu. Niemniej możemy go znacznie skrócić. Smartfony dostępne w takim pakiecie nigdy się nie wyróżniały. Teraz zaczęło się to zmieniać.
Mix z telefonem
Profesjonalną nazwą oferty na kartę z możliwością doboru telefonu jest MIX. Panujące w niej zasady są bliskie abonamentowi. Aczkolwiek to my decydujemy, jak często kupujemy doładowania i korzystamy z promocji. Dzięki temu MIX jest tańszy do abonamentu i mniej zobowiązujący. Pakiety MIX-ów są przeróżne i dotyczą zarówno funkcji rozmów i SMS-ów, jak i nielimitowanego internetu.
Trzy najlepsze smartfony za złotówkę
Odkąd do średniej półki urządzeń mobilnych trafiły smartfony z 2GB pamięci RAM i 5-calowym wyświetlaczem IPS, to opłacalność MIX-ów wzrosła. U większości operatorów sieci komórkowej oferta wygląda podobnie. Na pierwszy plan wysuwa się LG K8 Dual 2017, który ma co prawda 1,5 GB pamięci operacyjnej, ale nadrabia zrównoważonym wykonaniem. Tylko dwa modele za złotówkę mogą go przegonić. Pierwszym jest Xiaomi Redmi 4A, który jest moim faworytem. To wzorowy przykład modelu z nisko-średniej półki, który ma świetny ekran, baterie, genialną nakładkę MIUI i wygląda jak dużo droższy telefon, gdy spojrzymy na niego z daleka. Do tej dwójki należy dopisać Huawei P8 Lite. Ten niespodziewany hit ostatnich lat, został nagrodzony w naszym kraju za najlepszą sprzedaż w roku 2016. Jego możliwości technologiczne nie ustępują młodszemu Xiaomi.
Do nich warto dopłacić
Żeby MIX był opłacalny, należy odpowiednio dopasować doładowania konta na kartę i opłatę za smartfona. Uważam, że dopłata na poziomie 300 złotych jest akceptowalna i przy modelach, które za chwilę wymienię. Pierwszym jest znowu przedstawiciel koreańskiego LG, to odświeżony LG K10 LTE 2017. Ten model kusi swoim powiększonym ekranem (5,3 cala) i najnowszym Androidem 7.0 w zestawie. Za nowy zapłacicie około 700 złotych, a przy dopłacie 50-100 złotych w sieci otrzymacie go po wykonaniu 24 doładowań. Nawet lepszym wyborem jest mocny średniak, czyli Xiaomi Redmi 4X. Poprzednio wspomniany 4A to słabszy procesorem i o nieco mniejszej baterii przedstawiciel chińskich, niedrogich smartfonów wysokiej jakości. Moto X Play to najmniej znany przeze mnie smartfon z największym ekranem i pojemną baterią. Model otrzymał naprawdę dobry aparat i procesor Snapdragon 615. Za ten wydajny telefon należy dopłacić około 199 złotych.
Podsumowując tą małą prezentację opłacalnych smartfonów w ofercie na kartę muszę przyznać, że ten deal jest naprawdę opłacalny. Zamiast brać smartfona na raty, lepiej skorzystać z takiej opcji.