Efekt domina występujący w organizmie człowieka ma swoją jasną i ciemną stronę. Jego pozytywnym skutkiem jest życie. Natomiast negatywnym, namnażanie wolnych rodników i w najgorszym wypadku śmierć. Oznacza to, że każda choroba lub przypadłość wpływająca negatywnie na nasze zdrowie, może przyczynić się do skrócenia życia. Dotyczy to także zaburzenia erekcji i przyczyny jego powstania.
Zbadaj serce i zmień nawyki
Jeżeli „konar nie chce zapłonąć” to znaczy, że ciśnienie krwi jest zbyt małe, by doprowadzić do uniesienia. To jeden z powodów zaburzenia erekcji, który powinien dać do zrozumienia, że układ krwionośny jest mocno zaniedbany. Panowie po 40 roku życia, którzy nie stronią od różnych form cukru, mają mało aktywności fizycznej w ciągu dnia oraz spożywają rafinowane i utwardzone tłuszcze, są narażeni na wiele chorób sercowo-naczyniowych. Żeby zapobiec zawałom w średnim wieku, należy więcej się ruszać i zredukować spożycie węglowodanów, cukierków i wyrobów mącznych. Następnym krokiem jest wyrzucenie margaryny i tłuszczów roślinnych używanych dotychczas do smażenia. Prawie wszystkie przyczyny chorób serca dotyczą złych nawyków żywieniowych, w których nie pomaga telewizja i reklamy.
Zbadaj poziom testosteronu oraz tarczycę
Zrzucamy na hormony nasze problemy z nadwagą, wynikami sportowymi, a nawet apetytem. Hormony faktycznie sterują wszystkim, co dzieje się w naszym organizmie i w późniejszym czasie daje efekt wizualny. Nie mamy wpływu na kolor naszych oczu, długość kości oraz długość nosa. Niemniej na nadwagę i kondycje pracujemy sami. Testosteron oraz hormon tarczycy mogą mieć wiele wspólnego z życiem seksualnym. Oba definiują problemy z erekcją na poziomie libido. Możliwe, że nasz układ krwionośny ma się całkiem nieźle. Natomiast jądra słabo pracują przy produkcji testosteronu, który nie tylko eliminuje problemy z erekcją, ale również wpływa na masę mięśniową, siłę i agresję.
Inne przyczyny problemów z osiągnięciem pełnego wzwodu i niskiego libido mogą rzutować na samopoczucie i zwiększenie stresu. Jak wiadomo, stres jest jednym z czynników prozapalnych. Dlatego pozytywne myślenie i chęć wyeliminowania kłopotu, powinna dominować podczas zmiany złych nawyków.