Koszt zakupu naczyń do gotowania dla profesjonalnej gastronomii jest znacznie wyższy od wyposażenia domowej kuchni. Dlaczego ich cena jest tak wysoka? Za co właściwie płaci restauracja, skoro garnki i patelnie dla domu są wielokrotnie tańsze? I czy ta różnica cenowa ma wpływ na nasze zdrowie? Na te pytania postaram się odpowiedzieć biorąc pod uwagę najważniejszy element, jakim jest tworzywo, z którego powstają naczynia.
Stal wygrywa z ceramiką
Historia gotowania jest ściśle związana z metalem. Żeliwo służyło za materiał, z którego tworzono kotły, garnki, a nawet patelnie. Dzisiaj dobrej jakości patelnia z żeliwa może kosztować nawet 2 tysiące złotych. Dlaczego jest taka droga skoro, nie jest to stal szlachetna? Odpowiedź tkwi w jej właściwościach prozdrowotnych i trwałości. Jedna taka patelnia wytrzyma 60-70 lat. Podczas smażenia i gotowania część żelaza uwalnia się do jedzenia i jest wchłaniana przez ludzki organizm. To świetna informacja dla ludzi chorych na anemię i inne niedobory tego pierwiastka. Na drugim miejsc pod względem zdrowia jest stal szlachetna, która posiada właściwości antybakteryjne, antyalergiczne i najlepiej ze wszystkich metali kumuluje ciepło. Wykonane są z nich naczynia marki Philipiak stosowane w profesjonalnej gastronomii. Można kupić je również dla swojego domu w zestawie lub pojedynczo. Ceramika, teflon lub naczynia emaliowane nie mają żadnych właściwości prozdrowotnych. Ceramiczne naczynia są dobre ze względu na niską cenę i pełną neutralność dla gotowanych potraw. Niestety są nietrwałe i mogą zostać szybko uszkodzone. Teflon i emalia to relikty przeszłości, które wciąż dominują w polskich domach.
Zdrowe gotowanie
Żeliwo i stal szlachetna to jedyne materiały, które w sposób zdrowy pozwalają przygotować mięso bez użycia tłuszczu. Są też kompletnie neutralne dla reakcji zachodzących podczas obróbki cieplnej. Nie wytwarzają szkodliwych substancji. Garnki do gotowania na parze wykonane ze stali szlachetnej są najlepszym wyborem dla osób chcących żyć zdrowo. Mimo wysokiej ceny są bardzo ekonomiczne, ponieważ nie potrzebują dużych ilości wody do gotowania.
Rynek naczyń do gotowania promuje bardzo tanie garnki i patelnie, które po maksymalnie dwóch latach zaczynają rozpadać się w rękach. Do tego są niezdrowe i nieekonomiczne w użytkowaniu. Drogie naczynia ze stali szlachetnej i żeliwa to przyszłość zdrowej kuchni i każdego lokalu gastronomicznego.