Miliony ludzi na całym świecie żyją premierami gier, które pojawią się w ciągu najbliższych 1-2 miesięcy. To ciągle pierwszy kwartał tego roku. Jak na razie nie dostaliśmy niczego konkretnego. Bo drugi Tomb Raider nowej generacji był już wcześniej na konsolach PS4 oraz XONE w roku 2015. Dosłownie kilka dni temu pojawił się XCOM 2 – świetna gra turowa z elementami RPG. Ale najcieplejsze bułeczki dopiero zostaną wyjęte z pieca.
Na PC oraz konsole
Chcieliście kiedyś zostać strażakami? A co powiecie na strażaka, który mieszka sam w lesie i zajmuje się ochroną przyrody przed zagrożeniami naturalnymi? Firewatch to nowa marka, która czerpie z gier survival ogromnymi garściami. Ale jest na tyle oryginalna by zaskakiwać wyglądem i oferować możliwość gry na słabszych komputerach. Kolejnym tytułem jest Street Fighter, który swoje korzenie wiąże z PC, ale konsole nowej generacji zapewniają wygodniejsza rozgrywkę na padzie oraz w środowisku sieciowym. Należy wspomnieć również o marce Rośliny vs Zombie 2, która pojawi się na wszystkich ważnych platformach elektronicznej rozrywki. Oczywiście mamy również prawdziwy hit, czyli Division sygnowany nazwiskiem Toma Clancy’s. Ostatnio można było zagrać w wersję Beta tytułu. Oczywiście nie zapomniałem o grach takich jak Hitman oraz Far Cry Primal. Ale na te tytuły poczekamy jeszcze 2 miesiące.
Odgrzewane kotlety
Wśród wyżej wymienionych tytułów jest przynajmniej kilka odgrzewanych kotletów. Jednak teraz skupię się na prawdziwych powtórkach, które nie są kolejną częścią danej sagi/marki a startym produktem w nowych szatach graficznych. Najlepszym przykładem jest nadchodzący Heavy Rain na PS4. Graliśmy w niego kilka lat temu na konsole poprzedniej generacji. Zagramy znowu w nieco lepszej oprawie graficznej (podbitych teksturach i rozdzielczości). To samo mogę powiedzieć o rozszerzeniu Mortal Kombat XL również zmierzających na tą konsolę. Nowy Need for speed wcale nie jest taki świeży. To jedynie wersja na komputery PC. Konsole od początku zimy mają dostęp do tej gry.