Czasy, w których DirectX 9 był hitem dawno minęły. Nawet wersja numer 10 jest coraz częściej pomijana przy produkcji najnowszych tytułów. Skupiono się na najnowszej jedenastce a już niedługo będziemy świadkami sporego przeskoku wydajności spowodowanego premierą Windows 10 i DirectX 12. To bardzo dobra wiadomość dla graczy PC oraz konsol Xbox One, która również dostanie pełne wsparcie tych bibliotek systemowych.
Jak nowe biblioteki systemu wpłyną na wydajność komputera?
Wszystkie poprzednie wersje DirectX działały podobnie. Mimo iż odpowiadają za grafikę w grach oraz programach, to sama karta graficzna nie ma za dużo do powiedzenia. Na samym początku trzeba spojrzeć na CPU, czyli procesor. Jeżeli ten jest słaby moc karty graficznej jest ograniczona. Tak było i jest do dzisiaj. Nowe biblioteki Windowsa mają wszystko zmienić. Procesor przestanie wydawać karcie polecenia, które ograniczają jej potencjał mocy. Dzięki temu niektóre z GPU osiągną wzrost wydajności nawet od 20-30%. To przełoży się na dużo większą ilość klatek w grach, które obsłużą dwunastą wersję DirectX.
Premiera w wakacje ale…
Teraz trochę smutniejsza informacja. Premiera nowego systemu oraz DirectX odbędzie się pod koniec lipca. Ale niestety mało kto odczuje przeskok generacji sterowników oraz systemu w grach. Dlaczego? Mimo iż bardzo dużo kart graficznych ma obsługiwać bibliotekę 12, to tylko te stworzone konkretnie pod nią uzyskają przyrost mocy na poziomie 20-30%. Użytkownicy starszych generacji takich jak GTX 500-600 czy radeonów z serii HD 7000 poczują nieznaczne zmiany w zależności od tytułu. I kolejna bardzo ważna rzecz dotyczy samych gier. Jeżeli tytuł nie obsługuje dwunastki, to wszelkie wodotryski i wydajność karty nie będzie obowiązywała. Dopiero nadchodzące gry będą oferowały obsługę DirectX 12. Dostanie ją pewnie Wiedźmin 3, nowy Batman, seria Asasynów, Far Cry 4 oraz gry wyścigowe nowej generacji takie jak Project Cars.