Od dobrych kilku lat gracze z całego świata mają tylko jeden obraz komputera do gier. Jest to jednostka wyposażona w procesor Intela oraz kartę graficzną Nvidi. Niektórzy się mogą z tym nie zgodzić, ale taka konfiguracja naprawdę jest najlepsza pod względem wydajności, ekonomii użytkowania oraz ceny do jakości. To wszystko może się zmienić jeszcze w tym roku. Firma AMD przygotowuje nowe procesory mające poruszyć wszystkich niedowiarków i hejterów marki. A karty graficzne ATI mają w końcu rywalizować z modelami GTX serii 900.
Procesory Zen. Dla kogo ta moc?
AMD od początku miało inne pomysły i zainteresowania w procesie produkcyjnym swoich komponentów. Droga, którą obrali to ilość a nie jakość. Wiele rdzeni i wątków w tanich procesorach robi wrażenie, ale tylko przy pracy. Rozrywka na procesorach AMD jest niestety przypłacona wysokimi temperaturami pracy i zwiększeniem kosztów zakupu komponentów PC. Chodzi przede wszystkim o zasilacz oraz nowy cooler. Standardowy wiatrak niestety nie nadaje się do gier i mocnych obciążeń nawet z dobrą pastą. Seria procesorów zwana „Zen” ma posiadać 16 rdzeni co przełoży się na 32 wątki, które marka tak chętnie wprowadza w każdym modelu. Można się domyślić, że nie będzie to procesor dla standardowych domowych komputerów. Ta wersja posłuży serwerom oraz komputerom globalnym. W przypadku domowych sprzętów nie liczyłbym na nic powyżej 8 rdzeni i 16 wątków, które mogą jeszcze w tym roku zadebiutować w najwyższej półce cenowej.
AMD seria 300 nadchodzi
Pierwsze opublikowane zdjęcia nowego modelu kart graficznych z serii ATI wywołało poruszenie ze względu na ciekawe chłodzenie. Karta na pierwszy rzut oka wygląda standardowo. Jest dosyć długa, ale gdy obrócimy ją bokiem zauważymy, że jest też niezwykle wąska. Wiatraki są niewielkie a plastik zakrywający płytkę drukowaną bardzo estetyczny. Niewiele wiemy o wydajności tego modelu. Jego nazwa to AMD Radeon R9 390. Cyfra 90 oznacza topowy model. W przypadku Nvidii jest nią numerek 80. W radeonach 70 oznacza nisko-średnią półkę cenową. Kolejna cyfra 80 to już bardzo dobra wydajność na wyższe pieniądze.