Postęp technologiczny pozwolił nam wykonywać wiele czynności na własną rękę. Ułatwił radzenie sobie z chorobami sezonowymi, bólem oraz uzupełnianiem diety o składniki odżywcze. Leki oraz suplementy, czyli substancje stojące na dwóch biegunach pod względem działania, mają wiele ze sobą wspólnego. Jedną z takich rzeczy jest nadużywanie ich przez ludzi nieświadomych składu, stosowania z innymi lekami oraz skutków ubocznych, jakie mogą ze sobą nieść. Dlaczego konsumenci powinni być bardziej świadomi składu leków oraz suplementów?
Pomijanie etykiet i składu
Przyjęło się, że czytanie tabelki z makroskładnikami na opakowaniach produktów spożywczych jest domeną ludzi chcących być fit. Prawda jest taka, że każdy człowiek chcący być zdrowym, powinien czytać etykiety pakowanego jedzenia. To niezwykle istotne także pod kątem stosowanych leków i suplementów. Niektóre leki szczególnie nie przepadają za pewnymi preparatami, o których dowiecie się w kolejnym akapicie. Suplementy diety powinny być szczególnie monitorowane przez nas pod względem zawartości substancji chemicznych, konserwantów oraz barwników i nienaturalnych słodzików. Ogromna ilość producentów „odżywek” sprawia, że spory procent preparatów wypuszczonych na rynek jest średniej lub niskiej jakości. Dodając do tego brak kontroli odpowiednich instytucji odpowiedzialnych za żywność i leki, otrzymujemy szereg suplementów, które cierpią na syndrom dużej zawartości alergenów i chemicznych dodatków z grupy E. Żeby uniknąć zakupu takiego preparatu, niezbędne jest czytanie etykiet.
Wzajemne reakcje leków i produktów spożywczych
Popularne i szeroko dostępne leki przeciwbólowe i przeciwzapalne stosowane są przez miliony Polaków. Prawidłowy skład oryginalnej aspiryny posiada w sobie kwas acetylosalicylowy. Idąc za trendem kolorowych i wieloskładnikowych suplementów, nawet aspiryna doczekała się wersji z witaminą C, wapniem oraz innymi mikroelementami. Stworzenie takiej mieszanki składników musi być przemyślane a jej bezpieczeństwo potwierdzone badaniami. Powszechnie wiadomo, że stosowanie aspiryny i leków na przeziębienie i astmę w dużych dawkach może być niebezpieczne. Podkreślam, że chodzi o duże dawki! Substancją, na którą trzeba szczególnie uważać w połączeniu z aspiryną jest paracetamol. To wszystko wydaje się proste i logiczne, ale wystarczy spojrzeć na swoje otoczenie, by zobaczyć, że ludzie nie zwracają uwagi na złe korelacje leków i maksymalne dawki dzienne.