Żyjemy w epoce tanich, nowoczesnych i ogólnodostępnych materiałów budowlanych i wykończeniowych. Dzięki nim można naprawić wiele rzeczy na własną rękę bez wzywania fachowca. Zawód złotej rączki, który jeździł od domu do domu naprawiając różne urządzenia czy nawet pomagając w kwestii remontu powoli znika. To kolejny znak naszych czasów. Niemniej nawet korzystanie z takich narzędzi jak klej błyskawiczny również wiąże się z pewną wiedzą, której jak się okazuje wiele osób nie posiada.
Źle przygotowana powierzchnia – brak efektu
Głównym powodem, dla którego nawet drogie kleje nie spełniają swojego zdania jest brak wcześniejszego przygotowania powierzchni. Nawet najlepsza i najdroższa substancja łącząca będzie miała problem z cząsteczkami brudu, które w przeciwieństwie do powierzchni stałej przemieszczają się. To samo dotyczy tłustych lub mokrych powierzchni. Przed pierwszym naniesieniem kleju należy usunąć wszelki brud i tłuszcz oraz wodę. Można wspomóc się prostym środkiem do zmywania paznokci. Inną opcją jest spirytus. Jednak później trzeba zabrać się za dobre wysuszenie klejonego miejsca. W przypadku łączenia rzeczy takich jak elementy metalowe i drewno zwykle polecam dodatkowe przygotowanie papierem ściernym. Delikatnie i równomiernie szlifujemy miejsce usuwając nierówną powierzchnię. To także pomaga w uzyskaniu wyższego procentu sklejenia materiału.
Polimery to nie wszystko
Większość klejów uniwersalnych to polimery (http://www.przyklej.to/) opatentowane przez firmę Henkel. Ale nawet ich uniwersalność wymaga czynności, które podałem na górze. Wtedy zarówno przyczepność początkowa jak i końcowa osiąga dużo większą moc. Efekt ostateczny również jest dużo lepszy. Mamy jeszcze kleje epoksydowe, które powinny kojarzyć się ze starą reklamą pana, któremu złamała się łopata. Opierają się o łącznie dwóch składników, które szybko i trwale twardnieją oraz łączą najróżniejsze materiały. Bardzo blisko polimerów są neopreny. Jednak te drugie są mniej trwałe przy próbie oderwania. Najszybsze z nich wszystkich wydają się cyjanoakrylowe, ale mają pewną wadę. Sklejona nimi skóra często wymaga wręcz bolesnego i mechanicznego oderwania by usnąć ich resztki. Upierdliwy szczegół, który trzeba podkreślić. Ale pod względem szybkości schnięcia jest to formuła jeden. Do każdego kleju należy podchodzić z rozsądkiem ponieważ to substancja niebezpieczna. To, że można ją kupić w kiosku ruchu nie zmienia tego faktu ani trochę.